DaF CF

Podczas wrześniowego salonu samochodowego IAA we Frankfurcie odbyła się światowa premiera nowej serii ciężarówek DAF-a. Pod hasłem "Kieruj swoim biznesem" zaprezentowano serię CF, którą firma zamierza wkroczyć w 21. stulecie. Serię, która cechuje się nowym wyglądem zewnętrznym, nową stylistyką wnętrza i wieloma nowinkami technicznymi, jak i szeroką gamą silników odpowiadających normie Euro 3.

Światowa premiera DAF-a serii CF wyglądała imponująco. Poza tym była sporym zaskoczeniem na frankfurckim IAA. Z laserów i dymów wyłoniło się auto z napędem 4x2, 6x2, 6x4 a nawet 8x4. Nabywając DAF-a CF należy zwrócić uwagę nawet na kabinę. Ta bowiem oferowana jest w wersji miejskiej i dalekobieżnej. DAF-CF to w pełni nowa koncepcja konstruktorów firmy wchodzącej dziś w skład grupy PACCAR Company. Wdrażanie serii CF odbywać się będzie etapowo. Z początkiem 2001 r. do produkcji wejdzie wariant 4x2. Pod koniec roku wariant 6x2, a w 2002 r. - auta z układem jezdnym 6x4 i 8x4.
Precz z kantami

W odróżnieniu od swoich poprzedników DAF-CF zauważalny jest dzięki kabinie o zupełnie nowym wyglądzie. Została ona wydłużona o 14 cm, dzięki czemu miejsce do spania za fotelami zyskało szerokość 70 cm. Opcja space-cab, czyli kabina o podwyższonym dachu, pozwala na montaż dwóch piętrowych łóżek. Wysokość wewnętrzna tej kabiny sięga 1,85 m, a więc nawet osoba wysoka może w jej wnętrzu swobodnie się poruszać.
Dzięki wydłużeniu kabiny uzyskano też więcej miejsca dla przednich siedzeń. Można je teraz przesuwać o 20 cm i podnosić o 12,5 cm. Nowa kolumna kierownicy o podwyższonym punkcie łamania powiększyła możliwości ustawiania steru. Dzięki takim parametrom każdy kierowca znajdzie w CF dogodną dla siebie pozycję.
Styliści DAF-a nie zadowolili się wyłącznie zewnętrzną linią. Dokonano też znaczących przekształceń w środku. Tablica rozdzielcza swym wyglądem przypomina podobne urządzenia w luksusowych samochodach osobowych. Na centralnym miejscu znajduje się ciekłokrystaliczny monitor zawierający informacje o najważniejszych funkcjach silnika i samego pojazdu, jak: ciśnienie w układzie hamulcowym, ciśnienie i poziom oleju, ciśnienie sprężarki, napięcie prądu ładowania, temperatury wody, zużycie klocków hamulcowych i funkcjonowanie systemów ABS, ASR, EBS czy pneumatycznego resorowania. Komputer pokładowy przekazuje oczywiście dane o czasie jazdy, przeciętnej prędkości, zużyciu paliwa, itp. Jest też na tablicy przyrządów miejsce na panel komunikacyjny: radio z CD, odbiornik CB i telefon GSM.
Sprawdzone i mocne

Mocną stroną CF są oczywiście silniki. Odpowiadające normie Euro-3 o mocy od 185 KM dla najlżejszego modelu CF65 - po 428-konny w najcięższej wersji CF85. Wszystkie 6-cylindrowe, rzędowe silniki posiadają turbodoładowanie i intercooler. Dla modelu CF65 przeznaczone są 5,9-litrowe silniki Cumminsa (także należącego do koncernu PACCAR) wykonane w technice czterozaworowej i z układami wtrysku paliwa Common-Rail. Silnik ten produkowany będzie w trzech wariantach: 185, 220 i 250 KM. Źródłem napędu nowego CF75 jest 9,2-litrowy silnik DAF-a o mocy 249, 310 i 360 KM. Na szczycie programu CF stoi CF85. Jego sercem jest 12,6-litrowy silnik DAF-a o mocy 340, 381 lub 428 KM.

W zależności do zastosowanego silnika dobrano skrzynie biegów. Oferta sięga od 6-stopniowej skrzyni ZF przez 9-stopniową skrzynię Eatona po skrzynię ZF o 16 przełożeniach. Dla modeli CF75 i CF85 przewidziano 8-, 9- i 16-stopniowe skrzynie ZF. Na zamówienie specjalne dostarczana jest automatyczna skrzynia biegów Allisona.
U progu XXI wieku producenci walczą o pozycję na światowej arenie. Walczą też o oszczędny i ekologiczny pojazd. Wydaje się, że w tej mierze będą mieli jednak jeszcze wiele do powiedzenia, chociaż na razie konieczność spełniania ostrzejszych norm ekologicznych przy wysokich wymogach użytkowych, odbija się często wzrostem zużycia paliwa.
Lżej i taniej

Ważnym punktem przy konstruowaniu podwozia były prace nad obniżeniem jego wagi. Ostatecznie udało się zdjąć 165 kg, niezależnie od typu wozu. Jednocześnie wszystkie podzespoły, jak: kompresor, agregat chłodzący czy bateria akumulatorów, umieszczone zostały od wewnętrznej strony. Auto wyposażono w paraboliczne resory bądź elektrycznie sterowane resorowanie pneumatyczne. Na zlecenie specjalne istnieje możliwość instalacji pneumatycznego resorowania przedniej osi.

Realizując program obniżki kosztów eksploatacji konstruktorom udało się wydłużyć okres między przeglądami z 50 tys. km do 75 tys. km. A w przypadku stosowania oleju syntetycznego i filtra odśrodkowego - z 100 tys. km do 120 tys. km

Źródło: trucks.com.pl